Fani takich serii jak Fallout czy The Elder Scrolls zapewne niejednokrotnie spotkali się z zawodem, gdy okazywało się, że ich wolność w zakresie uśmiercania wybranych NPC była odgórnie ograniczana przez projekt gry. Okazuje się, że nic takiego nie będzie miało miejsca w nadchodzącej produkcji studia Obsidian Entertainment – The Outer Worlds.
W rozmowie z redakcją serwisu
RPG Site główna projektant narracji gry - Kathryn Megan Starks – ujawniła, że twórcy nie przewidują żadnych tzw. essential NPC. Oznacza to, że w dowolnym momencie rozgrywki będziemy mogli uśmiercić każdego napotkanego na drodze bohatera niezależnego bez względu na to, jaką rolę ma on do odegrania w głównej linii fabularnej produkcji. Oczywiście wszystko zależeć będzie od obecnych możliwości naszego protagonisty, a wraz z uśmierconymi NPC-ami stracimy dostęp do określonych aktywności czy zadań, ale nic nie stanie nam na przeszkodzie, jeśli zdecydujemy urządzić sobie krwawe żniwa. Starks przyznała, że jako projektanta zawsze kusi ją, aby zagwarantować graczom dostęp do niektórych ścieżek fabularnych, uniemożliwiając im zabicie wybranych bohaterów, ale w opozycji zawsze staje całkowita wolność w podejmowaniu przez graczy decyzji i idące za nią wrażenia z rozgrywki.
The Outer Worlds, czyli nowe pierwszoosobowe RPG od ekipy odpowiedzialnej za m.in.
Fallout: New Vegas ukaże się w tym roku na PC, PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło:
"LM" - gram.pl
|
Klemens
|
2019-02-03 07:04:34
|
|